Dyrektywa jasno mówi: każda ofiara ma prawo do zrozumienia i bycia zrozumianą i to od pierwszego kontaktu z Policją aż po udział w rozprawie sądowej. Dla osób nieznających języka polskiego oznacza to dostęp do tłumacza ustnego i pisemnego oraz dokumentów w zrozumiałej formie.
Tymczasem rzeczywistość bywa inna. Tłumacze są niedostępni, wzywani z opóźnieniem, a czasem w ogóle nie są obecni przy przesłuchaniu. Ofiary cudzoziemskie często nie rozumieją, co podpisały, nie wiedzą, jakie mają prawa i czego się od nich oczekuje.
👎 To nie tylko luka organizacyjna, to naruszenie prawa do sprawiedliwego procesu.
🗣️ Wystarczy jedno nieprzetłumaczone zdanie, by ofiara została wykluczona z własnej sprawy.
🔁 Potrzebujemy lepszej dostępności tłumaczeń i ich jakości, także w mniejszych miejscowościach i w trybie pilnym.
Kampania jest realizowana przez Stowarzyszenie DROGA i Stowarzyszenie ARKA przy współpracy z wydziałem Prawa i Administracji UWM w Olsztynie w ramach projektu „Prawa człowieka dla ofiar przestępstw” współfinansowanego ze środków UE.
Wyrażone poglądy i opinie są jedynie opiniami autora lub autorów i niekoniecznie odzwierciedlają poglądy i opinie Unii Europejskiej lub Komisji Europejskiej. Unia Europejska ani organ przyznający nie ponoszą za nie odpowiedzialności.
