Przygotowaliśmy raport, który pokazuje, jak Polska wdraża przepisy Unii Europejskiej dotyczące praw ofiar przestępstw. Chodzi o tzw. Dyrektywę 2012/29/UE, która mówi, że każda osoba poszkodowana przez przestępstwo powinna mieć zapewnione podstawowe prawa: dostęp do informacji, wsparcia, ochrony i udziału w postępowaniu karnym.
W Polsce implementacja Dyrektywy nastąpiła z istotnym opóźnieniem i charakteryzuje się licznymi lukami. Choć szereg przepisów polskiego prawa karnego i proceduralnego odpowiada formalnie postanowieniom Dyrektywy, to w praktyce wiele jej kluczowych założeń jest realizowanych wybiórczo lub w sposób ograniczony.
Przykładem może być prawo do uzyskania pisemnego potwierdzenia złożenia zawiadomienia o przestępstwie, co zgodnie z art. 5 Dyrektywy powinno być standardem – tymczasem w Polsce dokument taki wydawany jest wyłącznie na wniosek i zazwyczaj tylko w języku polskim. Podobnie wygląda sytuacja z zapewnieniem tłumaczenia ustnego i pisemnego – ofiary nie zawsze są informowane o swoich uprawnieniach, a bariery językowe utrudniają im skuteczne dochodzenie sprawiedliwości.
Jednym z najbardziej krytykowanych obszarów jest kwestia państwowej kompensaty dla ofiar przestępstw. Choć formalnie funkcjonuje ustawa z 2005 roku, w praktyce jest to przepis martwy – przewidziane środki pozostają niewykorzystane, a liczba przyznawanych kompensat jest skrajnie niska. Szacowano, że pomoc obejmie 12 000 osób rocznie – w rzeczywistości świadczenie otrzymuje zaledwie kilkadziesiąt.
Dyrektywa wprowadza również zasadę indywidualnej oceny potrzeb ofiary. W Polsce rozwiązanie to wdrażane jest fragmentarycznie i bez jasnych procedur. Brakuje spójnego systemu szkoleń dla funkcjonariuszy policji, prokuratorów i sędziów, którzy powinni identyfikować szczególne potrzeby ofiar i dostosowywać działania instytucji do ich sytuacji.
Niepokojące są także praktyki dotyczące prawa do informacji. Choć ustawy przewidują obowiązek pouczenia ofiary, język używany w dokumentach jest często niezrozumiały, a forma przekazu niedostosowana do wieku, niepełnosprawności czy kontekstu kulturowego osób pokrzywdzonych. Brakuje również systemowych rozwiązań ułatwiających kontakt ofiar z organami ścigania oraz dostępu do aktualnych informacji o stanie sprawy.
Szczególną uwagę poświęcamy dzieciom-ofiarom oraz osobom doświadczającym przemocy domowej. Zwracamy też uwagę na konieczność zapewnienia tłumaczeń oraz informacji w prostym języku, zrozumiałym dla każdego.
Nasza analiza pokazuje, że wiele zapisów dyrektywy jest słabo wdrożonych lub nie działa w praktyce. Polska musi lepiej chronić ofiary i zadbać o to, by ich prawa były realnie respektowane – nie tylko na papierze. Potrzebna jest zatem nowelizacja przepisów, zmiana praktyk instytucji oraz stworzenie spójnej strategii na rzecz praw ofiar, uwzględniającej nowoczesne zagrożenia, takie jak cyberprzestępczość czy przemoc domowa. Tylko wówczas Polska będzie mogła mówić o rzeczywistym wdrożeniu Dyrektywy 2012/29/UE i skutecznej ochronie ofiar przestępstw.
Raport powstał w ramach projektu „Prawa człowieka dla ofiar przestępstw”, współfinansowanego przez Unię Europejską.
Wyrażone poglądy i opinie są jedynie opiniami autora lub autorów i niekoniecznie odzwierciedlają poglądy i opinie Unii Europejskiej lub Komisji Europejskiej. Unia Europejska ani organ przyznający nie ponoszą za nie odpowiedzialności.
📥 Pełna treść analizy dostępna tutaj:


